Pisaliśmy już o tym, że w Stanach Zjednoczonych de facto zniesiono obowiązek szkolny. I ilekroć o tym piszemy na różnych forach zawsze reakcje czytelników są takie same.
Pierwsza: Nie prawda, że obowiązek szkolny zniesiono, obowiązek nauki jest nadal, tyle że dziecko musi się uczyć w domu i musi być kontrolowane.
Odpowiadamy na to: Przepisy różnią się od stanu do stanu. Wszędzie nauczanie domowe jest legalne. W niektórych stanach dziecko musi co jakiś czas zdawać jakieś egzaminy. Ale są też stany gdzie rodzice nie muszą nikomu zgłaszać, że dziecko nie będzie chodzić do szkoły, dziecko nie musi żadnych egzaminów zdawać a władze nie mają prawa kontrolować czy się w domu uczy i czego.
Druga reakcja następuje po tym gdy delikwentowi podtykamy pod nos przepisy regulujące nauczanie domowe i gdy przyparty do muru musi przyznać, że istotnie – Stany Zjednoczone de facto zniosły obowiązek szkolny. Wtedy odpowiada mniej więcej tak (Poniższe stanowi cytat z jednej z dyskutantek):
[w USA] poziom nauczania od dawna leży i kwiczy, na studia przyjmuje się analfabetów, możesz mieć rację, że pozostawiono dzieci samym sobie. W sumie ciemniakami łatwiej rządzić, a jak jeszcze wręczy się każdemu po wymarzonej giwerze, wytłuką się i będzie spokój. Atomówka nie będzie już potrzebna.
Innymi słowy delikwent tłumaczy sobie, że poziom nauczania jest niski bo nie ma obowiązku szkolnego a nauczanie domowe produkuje idiotów.
Przykro nam, ale jest na odwrót: idiotów produkują szkoły publiczne. Dzieci, które nie chodzą do szkół biją intelektualnie te ze szkół w cuglach. Najlepsze uczelnie wręcz biją się o kandydatów po nauczaniu domowym.
Możemy o tym przeczytać tutaj:
There’s a new path to Harvard and it’s not in a classroom
Najważniejsze punkty z tego artykułu:
- Najlepsze uczelnie Massachusetts Institute of Technology, Harvard, Stanford robią co moga aby zwerbować kandydatów po nauczaniu domowym
- Wbrew temu co się o nich myśli dzieci uczone w domu wcale nie są izolowane od świata. Wręcz przeciwnie.
- Fakt, że dzieci nie muszą tracić czasu na głupoty (takie jak zdawania testów) pozwala im na lepsze wykorzystanie czasu i rozwijanie naturalnych zdolności,
- Nauczanie dzieci w domu jest tak skuteczne, że dzieci te bardzo szybko wyprzedzają poziom rówieśników – o wiele lat – i bardzo szybko, jeszcze w liceum albo wcześniej – zaczynają zaliaczą przedmioty w college’ach.
I tak dalej.
Ludziom, którzy mają mózgi wyprane przez edukatorów to wszysko nie mieści się w głowach.
