Wielki Wodz Apaczow Wielki Wodz Apaczow
1495
BLOG

Kim naprawdę jest Henryka Bochniarz?

Wielki Wodz Apaczow Wielki Wodz Apaczow Gospodarka Obserwuj notkę 18

W merdiach bryluje jakaś Henryka Bochniarz. Ostatnio wystąpiła na jakiejś Radzie Dialogu Społecznego, cokolwiek to jest, gdzie została określona jako "przedstawicielka pracodawców". Rzepa publikuje z nią wywiady traktując ją jako eksperta od wszystkiego. Generalnie merdia piszą o niej jako o Wielkiej Businesswoman, Kobiecie Sukcesu, która wspięła się na wyżyny Wielkiego Biznesu i jest tam - no właściwie to nie wiadomo kim, ale jest.

Należy więc postawić pytanie: Kim tak właściwie jest ta Henryka Bochniarz i z jakiego powodu uchodzi za tą Wielką Businesswoman za jaką uchodzi?

Zacznijmy od Wikipedii. Najpierw została doktorem ekonomii socjalistycznej (innej wtedy nie było) i pracowała w Instytucie Koninktur i Cen. Potem, w latach 80, załapała się na dwuletni wyjazd na uczelnię w USA. Jak dotąd typowa kariera socjalistycznego uniwersyteckiego inteligenta w późnej komunie.

Potem nagle Jan Krzysztof Bielecki uczynił ją ministrem. Nie przypominamy sobie czym się odznaczyła jako minister, ani na plus ani na minus.

Po odejściu z rządu założyła firmę konsultingową. Na czym miało polegać konsultingowanie tej firmy nie wiemy - ale możemy się domyślać. Jako były człowiek gabinetu  Pani Henryka znała tajniki tego co sie dzieje w gmachu ministerstwa. Gdy jakaś firma potrzebuje coś załatwić i okazuje się, że do załatwienia tego czegos potrzebny jest druk F-28 z pieczątką trójkątną w zielonym tuszu to Pani Henryka od razu wie, że taka pieczątka jest w szufladzie Pani Mani w pokoju  17b na trzecim piętrze i ma w kajeciku zapisany telefon Pani Mani i może firmie, w ramach konsultowania, udzielić usługi polegającej na zadzwonieniu do biura Pani Mani.

Potem już kariera potoczyła się szybko. Pani Henryka założyła organizację o nazwie Konfederacja Pracodawców i zaczęła robić wokół siebie szum dając do zrozumienia, że jest osobą ważną i wpływową. A międzynarodowe koncerny zaczęły ją chętnie zatrudniać w swoich radach nadzorczych.  Dlaczego ją zatrudniają? Ano właśnie dlatego, że uważają iż zna ona dojścia do różnych Pań Mań oraz Pań Danuś z Ministerstwa, z którymi dawniej w pracy niejedną filiżanke kawy razem wypiły i które mogą być bardzo przydatne gdy jakiś koncern chce jakąś sprawę w Polsce załatwić.

Jak widzicie Państwo - jednego w życiorysie Wielkiej Businesswoman brakuje - nigdy nie prowadziła samodzielnie żadnego biznesu (jeżeli nie liczyć tego krótkiego i tajemniczego okresu gdy założyła firme konsultingową po odejściu z ministerstwa a przed wejściem do rozmaitych Rad Nadzorczych). Nigdy niczego nie produkowała, nigdy niczym nie handlowała, nie wypromowała żadnego produktu, nie wybudowała żadnej fabryki, nie stworzyła żadnej sieci handlowej.

Co nas prowadzi do odpowiedzi na pytanie postawione w tytule. Nie, Henryka Bochniarz nie jest żadną businesswoman. Jest biurwą, przedstawicielką kasty urzędniczej oddelegowaną z urzędu państwowego do sektora prywatnego gdzie pełni rolę czegoś w rodzaju oficera łącznikowego między państwową biurokracją a wielkim biznesem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka