przegapił okazję aby siedzieć cicho i w orędziu noworocznym zaczął wygrażać Trumpowi:
Zwracając się bezpośrednio do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, prezydent Francji Francois Hollande w noworocznym orędziu telewizyjnym przestrzegł, że Francja nie pozwoli na podważenie porozumienia klimatycznego zawartego w Paryżu w 2015 roku.
Oświadczam, że Francja nie pozwoli nikomu ani żadnemu państwu, choćby największemu, na podważenie tego znaczącego dorobku wspólnoty międzynarodowej – oświadczył Hollande.
Cytując Klasyka: Spieprzaj dziadu.
Nie strasz, nie strasz – bo się zesrasz, mówi stare powiedzenie Apaczów. Jeżeli prezydent Trump nie przejmie się butnymi zapowiedziami Prezia Hollande’a, że „Francja nie pozwoli” (a nie przejmie się) – i porozumienie klimatyczne zerwie (a zerwie) – to co mu Pan Prezio Hollande zrobi – aby Francja nie straciła twarzy? Wypowie Ameryce wojnę?
Komentarze